Jak kamyk
Mój archiwalny wiersz, wykasowałam większość wierszy, pracuje nad poprawkami z biegiem czasu zauważam swoje błędy. nad tym także pracuje, nad inną jego formą, choć ten jest mi bliski sercu
Jak kamyk rzucony w wodę,
tak obojętnie dla zabawy.
Chwil kilka utrzymał się na wodzie
po czym z krzykiem spadł na dno.
Wybrany z pośród innych
czymś się wyróżniał,
bądź coś się nie spodobało.
Z ciepłego gniazda wyrwany,
nie wiedząc czemu na zawsze
w ciemnych głębinach pogrzebany...
autor
ilona86
Dodano: 2014-09-07 20:23:42
Ten wiersz przeczytano 1021 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Smutna refleksja. Msz piszemy "spośród" a nie "z
pośród" - warto sprawdzić. Miłego dnia.
życiowy refleksyjny wiersz...na tak:) miłego dzionka
Mimo, że smutkiem jest wiersz owiany,
przyjemnie mi się czytało :)
Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam :)
Smutna refleksja. Pozdrawiam serdecznie
Witam. napisałaś dobry wiersz... czytając tak
odebrałam ten wiersz, że kamyk to tylko przenośnia,
gdzieś za tym się kryje ktoś Twemu sercu
bliski...takie to smutne, refleksja bardzo
drastyczna...
pozdrawiam serdecznie.
Dobra refleksja.
Pozdrawiam:)
Taki los kamyka...i nie tylko kamyka.
Ten wiersz kojarzy mi się z dzieckiem,które wypadło z
gniazda,ale jeszcze nie było przygotowane do tego by
pływać na głębokiej wodzie i musiało z dnia na dzień
szybko,zbyt wcześnie nauczyć się dorosłości,
chwilami się zatapiając...
Jednakże to jest taka moja interpretacja,a każdy z nas
może mieć inną,przez to wiersz jest ciekawszy.
Mało słów,a dużo treści...
Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za refleksję.
Dobrej nocy Aniu.
Mam nadzieję,że mogę zwracać sie do Ciebie po
imieniu?...
Grażyna
takie to już życie
nie ważne czy chcemy
i wcześniej czy później
też się tam znajdziemy...
pozdrowionka...
Dołączę do komentarza karla:-) . Pozdrawiam:-)
ciężki jak kamień, jest los biednego, rzucony na
głęboką wodę
życia większość tonie
Pozdrawiam serdecznie
pozdrawiam:)