Jak narkotyk
Nie wiem kiedy to się stało.
Nie wiem co się wtedy działo.
Ty stanąłeś tuż przede mną.
Tak bezbronną i bezczelną.
Ja wiedziałam jak to będzie.
Jeden raz, jedna chwila z Tobą,
Potem wszystko nam to przejdzie.
Później już będziemy sobą.
Ale nie myślałam wtedy o tym.
Czerpałam chwilę nie będąc pewna swoich
czynów.
I choć byłeś wyłącznie snem rozmytym,
Myślałam, że gdy się obudzę, zobaczę Cię
znów.
autor
[Ruda]
Dodano: 2010-04-26 18:03:17
Ten wiersz przeczytano 564 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.