Erotyk dla zdradzającego
Połóż na me ciało
aksamitne dłonie
Częstuj pocałunkiem
niech teraz w nim spłonę
Pieść tak delikatnie
cicho bezszelestnie
Pozwól że zatopię
się w Twoim jestestwie
Zacznijmy kochany
nie chcę dłużej zwlekać
Obejmij najmocniej
i na nic nie czekaj
Czemu drżysz najdroższy
jakbyś się czegoś bał
Zrobię to co zechcesz
abyś tylko mnie miał
Chcę byś był szczęśliwy
tak jak nigdy przedtem
Możesz zaczarować
swym gorącym szeptem
Już możemy zasnąć
czujesz się spełniony
Pamiętaj tę chwilę
nim wrócisz do żony
Ona tam na Ciebie
pewnie wyczekuje
Nie sypia po nocach
oczy wypłakuje
Wracaj do swej ślubnej
bo czeka stęskniona
Kiedy staniesz w progu
rzuci się w ramiona
Komentarze (14)
mogę jedynie powiedzieć, że wiersz bardzo udany o
treści bardzo bolesnej.........
jak każdy rodzaj tak i tu stworzyłaś coś na rozdrożu,
spragniona kochanka tuli swego Janka ale w końcu
przytomnieje i fora ze dwora, do żony precz! wtedy
pewnie chłop głupieje i pyta w czym rzecz?
temat trochę jak kij w mrowisko,ale zarazem samo
życie,za głosem serca się idzie ,a później
cierpi,pozdrawiam serdecznie
Zmysłowy i jakże prawdziwy..dwa oblicza...pozdrawiam..
Wiersz ładnie zrymowany i nieźle poprowadzony, podobał
mi się, choć zdrady małżeńskiej nie pochwalam, nawet
jeśli była upojną chwilą.
Cóż... powiem że i wesoły i niewesoły. Ale bardzo
dobrze, że czytelnik musi postawić sobie przy nim
pytanie. Bardzo dobry i ładny wiersz. Pozdrawiam
cieplutko ;-)
No to Dejza przesadziła :(..Nigdy bym tak nie śmiał
nazwać.. M.
Jest tyle ciepła w nim. B. ładny:)
Różne są koleje miłości. Czasami okraszona jest
zdradą. Tylko, czy wtedy to jest miłość? Chyba, że do
tej drugiej osoby. Ciekawie napisany erotyk.
byleby sumienie nie zjadło.... pozdrawiam...
wiersz pobudza wyobraznie i wywoluje pytania... milosc
czy tylko pozadanie? A moze nie jest to kochanka lecz
prostytutka... ?
Niezwykły ten "łącznik". Pozdrawiam:)
ciekawie napisane, wkładasz czytelnika w rozdarcie
pomiędzy żoną a kochanką, skłaniając do zastanowienia
nad rolą tego, który je łączy...
wiersz lekki rytmiczny ale temat to już z tych
gatunkowo cięższych - no bo z jednej strony on z
drugiej żona i kochanka -dobrze że ja mojego mam
ciągle na oku -haha -myślę - nie- wiem to na pewno
mogę być spokojna -mój plusik -pozdrawiam