Jak nie kochać wiosny
https://www.youtube.com/watch?v=q80BAs4QjQQ
Patrzę przez okno świat ciągle szary
na resztkach śniegu dogasa zima
jednak w powietrzu słychać już szepty
- wiosna się zbliża -
las się kołysze nieobudzony
gołe konary straszą bez pąków
zbudzą się liście gdy wiatr w nie
wplącze
śpiewy skowronków
gdy przebiśniegi wychylą główki
łąka rozłoży dywany z trawy
przybędzie pani w płaszczyku z kwiatów
wrócą bociany
promienie słońca pogładzą ziemię
na wierzbie srebrne zamiauczą koćki
i ja zielono będę mieć w głowie
z nadejściem wiosny
Komentarze (56)
Dobry wieczór Romeczko. Witam Cię i bardzo serdecznie
pozdrawiam. Dziękuje, za odwiedziny i miłe
pozdrowienia a także, za konstruktywne komentarze pod
moimi wierszami. Życzę spokojnego i miłego
niedzielnego wieczoru oraz dobrej nocy. Halina
Urzekłaś mnie swoimi wiosennymi strofami, ja także
wyglądam wiosny i bycia w moim ogródku pośród mojego
kwiecia i śpiewu w dzikim winie ptaków, po prostu chce
się wtedy żyć. Wczoraj idąc ze sklepu do domu
widziałam lecącego bociana, a zatem wiosna tuż tuż. A
więc, razem z Twoimi wersami jeszcze radośniej na nią
czekam. Dziękuje, za tak piękne strofy płynące z
Twojego Serca. Dobranoc...
ładnie...
/Jak nie kochać wiosny/ można zrozumieć, że będzie o
tym, jak nie kochać wiosny, ale może marudzę:) może
dodałabym - i jak tu nie kochać... pozdrawiam, rheo
Drodzy kolejni goście, bardzo pięknie dziękuję za
odwiedziny, przeczytanie i komentarze. Pozdrawiam
wszystkich bardzo serdecznie i życzę spokojnej
nocy:-))
No właśnie - jak tu jej nie kochać :) Spokojnej nocy
rheo :))
oby tylko do wiosny
i świat będzie radosny...
pozdrawiam pięknie:)
Piękny,wiosenny wiersz Romuś,
podchodzi pod safickie strofy,ostatnio zrobiłam sobie
na nie ćwiczenie,lecz nie do końca
nimi są,ponieważ mała strofa saficka jest
11-zgłoskwocem w pierwszych 3 wersach,a u Cibie Romuś
10-cio.Nie umniejsza to faktu,iż wiersz jest piękny:)
W ostatniej strofce przeczytało mi się kotki,nie
koćki,ale to mnie się tak czyta:)
Pozdrawiam Cię ciepło:)
Miłego wieczoru życzę.
oj pięknie to napisałaś już kocham Twoją wiosnę za
wizytę na moim profilu dziękuję pozdrawiam
Pięknie o budzącej się wiośnie . Pozdrawiam ciepło
Romeczko, z takim optymizmem to można spokojnie na nią
czekać.
Pozdrawiam wiosennym słoneczkiem które już nie śmiało
do nas zagląda paaa
Wiosna naszła mnie znienacka,
Ku uciesze mego vatzka,
Żabcia w stawie pupcię moczy,
Qrva, jaki świat uroczy!
ściskam, tulę i w ogóle...
Ładnie tęsknotą napisany wiersz, budzi radość i
nadzieję. Pozdrawiam cieplutko :)
Pięknie opisana wiosna, na którą czekamy. Mieszkam w
górach blisko lasu i kiedy się zbudzę ze snu, zaglądam
prze wielkie okno na zielone jodły, świerki
i zazielenioną trawę a na ścieżce pod górką w
słonecznym miejscu pojawiły się stokrotki, które
wytrzymują 8 stopni plus. Zabłąkana wiosna wkradła się
w zimowy kalendarz i oby nie narobiła szkody kiedy się
zima obrazi i powróci Pozdrawiam
Pozytywny wiersz oby do wiosny pozdrawiam
już widziałam pierwsze kwiaty :) bardzo pozytywny
wiersz :)
takiej wiosny oczekujemy, uroczy wiersz:)