Jak opisać miłość raz jeszcze?
Czasami warto wrócić do tego, czym jest. Każdy widzi ją zapewne inaczej, a jak?.
-Mistrzu co o miłości powiesz w wielkim
skrócie?
-To sublimacja ducha i zwyczajne chucie,
zmieszane w jednym ciele, w sercu i w
rozumie,
czego sam miłujący rozeznać nie umie.
Gdy oboje zostali dotknięci tym samym,
są dobre rokowania na związek udany.
Udanego weekendu.
autor
Marek Żak
Dodano: 2024-02-09 10:05:45
Ten wiersz przeczytano 718 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Witam,
i wtedy jest fajnie.../+/
Uśmiech i pozdrowienia.
PS Albo czegoś nie kumam, albo podany link nie jest do
otwierania.
"Z tym największy jest ambaras,
żeby dwoje chciało naraz." - Boy- Żeleński
@bort
Tak, niedefiniowalna, inaczej od tysięcy lat wszystko
byłoby jasne, a tak każdy może coś dodać od siebie:).
@anna, @krystek @sturecki
Dzięki za wpisy.
Pozdrowienia
Podoba mi się bardzo ta definicja, choć uważam, że
miłość jest niedefiniowalna. Czyli - paradoks, hehe :)
No właśnie, w wielkim skrócie, jak we fraszce - można.
Traktatów, rozpraw, elaboratów też już napisano
tysiące... A można też nie mówić nic - bo prawdziwą
miłość po prostu widać i sama się broni. A miłujący,
jak napisałeś, i tak często rozeznać się nie umie. I
to jest właśnie piękne :)
Świetna fraszka.
Pozdrawiam :)
Jak zawsze masz racje. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem:)
świetna diagnoza miłości.
Tym razem miłość widnieje jako połączenie sublimacji
ducha i zwykłych pragnień, co tworzy solidną podstawę
dla udanego związku.
(+)