JAK PIĘKNIE...
Siedząc w fotelu
ogarniam półmrok
ciekawym spojrzeniem
lodowa góra
w szklaneczce ginu
podzwania cichutko
czy to lód?
czy Twoje klucze w kieszeni
słyszę na schodach za drzwiami?
odgarniam włosy z czoła
Jak pięknie
być
kobietą
(...)
Siedzę cichutko
stukając klawiszami
marzenia
płyną z nich
na ekran
układają się
w słowa
zamieniają
w wiersze
a przecież jeszcze
drży mi skóra
od Twoich westchnień
i dłonie Ciebie pełne...
Jak pięknie być...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.