jak powstała przyjaźń ?
pociąg zatrzymuje sie ..
do tej pory było łatwo..
teraz idziesz pieszo..
sam..
idziesz przez ścieżkę życia
rezygnujesz...
przysiadasz na kamieniu..
chcesz zawrócić
lecz nagle głos mówi ci
podaj rękę a pomogę ci się podnieść..
nie pójdziesz już samotnie...
i od tej pory powstała przyjaźń...
nasi przyjaciele pomagają nam
kiedy nasze skrzydła
zapominają jak się lata
bez nich nikt...
nie pójdzie nawet najprostszą ścieżką
jaki z tego morał ?? wywnioskujcie sami...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.