Jak ptak
Zasnęłam na chwilę
i budzę się jak wiosna
ospale, zmęczona
do słońca
Pomóż mi wzlecieć
wzbić się w górę do nieba
jak ptak ze zranionym skrzydłem
tak boli
a trzeba dolecieć...
do końca.
Zasnęłam na chwilę
i budzę się jak wiosna
ospale, zmęczona
do słońca
Pomóż mi wzlecieć
wzbić się w górę do nieba
jak ptak ze zranionym skrzydłem
tak boli
a trzeba dolecieć...
do końca.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.