JAK PTAK
Chciałbym jak ptak
Rozłożyć skrzydła srebrzyste.
W chmurach przeznaczenia szybować
Spoglądać na pola złociste.
Na wszystko z góry spoglądać,
Z dala od problemów na ziemii.
Mórz szerokich błękitów doglądać,
Podziwiać lasów paletę zieleni.
Być gościem w powietrznych
przestrzeniach,
Zbadać ich najskrytrze zakątki.
Zapomnieć o swych lądowych korzeniach,
Nie bacząc nawet na ich początki.
Czuć wiatr między piórami,
Nie śpiesząc za wspomnieniami.
Tylko radośnie machać skrzydłami
Podążając za marzeniami.
W nocy na gwiazdy spoglądać
Jak się beztrosko kołyszą.
Skraść jedną ukradkiem
Zanim mnie drzewa usłyszą.
Rozświetlać tą gwiazdą
Chwile w życiu najciemniejsze.
Sprawić, aby pozostały
Tylko te najpiękniejsze.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.