jak skała
jak skała
z tiulu wykuta
stoję wstawiona
ozdobna secesja
i kicz tęczą błyszczący
toważyszą
wybiła dwunasta
samochody mkną
coraz wolniej
śpiewny powiew
otuli mnie
drzemającą
śmiertelnym librettem rzeki
autor
tb133
Dodano: 2006-04-19 10:43:02
Ten wiersz przeczytano 680 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.