I jak to jest...?
Jak murarz układasz ścianę
Cegła do cegły i już zbudowane
Cieszysz swe oko strzelistym domem
Raduje się serce mocnym betonem
I mieszkasz w domu jaki Ci się marzył
Nie wiedząc nawet co jutro sie zdarzy
Jakim gromem ciśnie weń Bóg
I jaki zły człowiek przestąpi jego próg
Bo tak się w życiu niestety dzieje
Że to co piękne szybko marnieje
I pozostaje tylko pustka wielka
A na twej twarzy łzy kropelka.
autor
WIOLETTA T
Dodano: 2006-08-20 00:13:10
Ten wiersz przeczytano 405 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.