Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jak to nazwać?

Lęk napięty jak cięciwa
A w nim delikatnie zimno płynie
Tak choćby ktoś nożem serce gładził
Jakby z piersi twej dzieło tworzył, rytuał złożywszy

Nie potrafię tego powiedzieć
Teraz zwyczajnie zmyślam by poklask zdobyć
Jeszcze tak dobrze pamiętam tą zniewage, ten cios
Dlaczego nie potrafie przebaczyć, gdy wiem ,że on nie spełna wiary

Gdy twa miłość bije w twarz co czujesz?
Czy wiesz jak to jest, gdy znieważy Cie twój...
Stałaś przy mnie jak sam tak robiłem, sam tak robiłem!
Czy jest większa kara dla mnie oprawcom własnym się stać z dawnych lat?

Mówisz niespokojne?
Czy ten niepokój kołysze życie do snu?
A może targa Cię tak mocno, że serce za słabe?
Pajęczyna pamięci i bólu, którą na codzień oddech dostarcza

Gdy ich widziałem czekali a moment to trwało
Tak choćbym miał mówić, gdym leżał siedząc w spokoju
I stojąc tak rzekłem... i cisza
Widać tak już natura w sercu ma ...

Dodano: 2006-09-23 11:43:43
Ten wiersz przeczytano 685 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Wrogi Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »