jak wrócisz zapukaj
kiedy mrugasz do mnie moja gwiazdeczko
nadstawiam dłonie by złapać promienie
chcę poczuć ciebie szepnąć jesteś moja
i każdą noc spędzić w twoich ramionach
w dzień cię nie widzę lecz czuję twój
zapach
co pieści zmysły nagą wyobraźnią
czekam wieczoru bo dłonie spragnione
pragną znów dotknąć aksamitne ciało
wiernością uczuć pozostaje z tobą
nie ma takiej mocy bym zmienił zdanie
wypełniłem serce naszą miłością
i tylko czekam gdy do drzwi zapukasz
Komentarze (23)
Czytelna tęsknota. Ten wers
"pragną znów dotknąć aksamitne ciało"
należałoby przemyśleć, bo jeśli pragną dotknąć to
raczej "aksamitnego ciała".
Może napisać
"pragną znów gładzić aksamitne ciało"? A może wszystko
jest ok tylko ja marudzę. Miłego wieczoru:)
Przepięknie i romantycznie. Oby Ci się dobrze wiodło,
czego szczerze życzę, pozdrawiam ;)
Oby zapukała jak najszybciej, a gdy już przyjdzie to
nie wypuszczaj :)
Piekny jest
Pozdrawiam :*)
Wojtku Twoje wiersze są przepełnione romantyzmem i
liryką
miłego wieczoru:)
Witaj Wojtku, Twoje serce jest przepełnione piękną,
subtelną miłością do gwiazdeczki...powinieneś jej
wyszeptać ''jesteś moja''. Uroczy wiersz.
Miłego wieczoru i kolorowych, słodkich snów :)
też ta wyjatkowa gwiazda
jest tak piękna
niczym pełnia Księżyca
w okienko popatrzy
aż oczy zbudzą się
pełne uśmiechu
na pogodny dzień
a może też Dzień
Bożego Narodzenia
Najpiękniejsza gwiazda
do serca twojego byłyśnie
bez pukania a miłości...w:)
pięknie
moja gwiazdeczko
złapać twój promień
to w swych ramionach
mieć Słońce
tyle ciepła dajesz mi
że chcę powiedzieć
jesteś moja
tak piękną
jakiej w życiu nie widziałem w:)
podziwiam pozdrawiam :)