Jak żyć?
Dla Ciebie Justynko...
Ktoś jest bardzo zakochany...
A ten drugi ktoś go rani...
I jak tu żyć?
Nie zwracać uwagi?
Nie myśleć o tym?
Jak być?
W końcu zapomnieć...
W końcu zażegnać...
I pomalutku żyć...
... nie myśl więcej o nim!!!
autor
vercia87
Dodano: 2004-12-02 16:15:19
Ten wiersz przeczytano 438 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.