Jaka jest naprawdę?
Dla wszystkich, którzy Ją rozumieją
Gdy spogląda w lustro
Widzi smutek
„Czarna dama”- wołają
„Głupia ćpunka”- przezywają
Przecież, była inna..
Ona naprawdę się starała
Dlaczego nie wyszło?
Dlaczego w zdrowym ciele
Wciąż żyje chory duch?
Coś pcha Ją do przodu
Tylko ile można brnąć na siłę?
Jak długo można udawać,
Że jest się człowiekiem...
Że jest się kimś...
Kim nigdy się nie będzie...
Kim nigdy się być nie chciało
Ile razy patrząc w lustro
Można widzieć smutek?
autor
Ptaśka88
Dodano: 2007-01-15 09:18:32
Ten wiersz przeczytano 496 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.