"Jakby ciszej"
Za wspomnienia i za przyszłość niepewną.
Z każdą godziną jakby ciszej...
Z każdą chwilą jakby dalej od siebie.
Nie prosiłam o Ciebie, a mimo to zjawiłeś
się.
Nie poczułam wielkiego uniesienia, a mimo
to myślę wciąż.
Twoje słowa, takie wiarygodne.
Czy to Ty jesteś tak dobrym kłamcą?
A może ja szukam czegoś w niczym.
Ani jednej łzy jednak nie uroniłam.
Nie będę już płakać.
Są ważniejsze powody do smutku.
Może kiedyś znów będziemy ze sobą w
czterech ścianach zamknięci, jak w
hermetycznym pudle.
Może będziemy musieli znów noc całą ze sobą
wytrzymać...
A potem znów będzie jakby ciszej.
Jakby dalej...
Komentarze (8)
Bardzo ładnie i subtelnie o rozterkach w
miłości.Pozdrawiam:)
nutka romantyzmu i ciepły dotyk
pozdrawiam
refleksyjnie i romantycznie, pozdrawiam
Czuć smutek, poza tym wiersz podoba mi się. Pozdrawiam
Autorkę ;)
Raczej zauroczenie chyba że (:-)+ pozdrawiam
serdecznie
Bardzo ładny wiersz. Czasem nie wiadomo, czy to
miłość, czy tylko zauroczenie. Dotyk dłoni, jedno
spojrzenie pomoże uświadomić nam z jakim uczuciem mamy
do czynienia, a na zdanie 'będziemy musieli ze
sobą...wytrzymać' to nasuwa mi się jedyna tylko
odpowiedź - nic na siłę, lepiej rozejść się i nie
wchodzić do tej sam rzeki po raz drugi, żeby potem nie
było rozczarowania. Miłość nie znosi przymusu. Miłego
dnia.
Ładnie i romantycznie, chociaż trochę smutno.
Pozdrawiam.
Ładnie ujęta miłość. Refleksyjny wiersz. Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)