Jakby tak
Dzieńdoberek moi mili,
czy się wszyscy obudzili,
jak humorek dopisuje?
ta pogoda wszystko psuje.
Ja mam nastrój do niczego,
nie prowadzi do dobrego,
złość niech weźmie ktoś ode mnie,
oddam chętnie w dobre ręce.
Noc spędziłam znów samotnie,
wyglądając ciągle w oknie,
ani randki, ni kochania,
więc się dąsam już od rana.
Jakby tak wyruszyć w plener,
przez wakacje powędrować,
a gdy przyjdzie złota jesień,
wrócę znów zadowolona.
Komentarze (50)
Teraz znalazłam. Dzieńdoberek, to żart. Dziękuję Jurku
Pogoda ma wpływ na "barometr" naszych uczuć. Wiersz
miły i cieplutki. Pozdrawiam
Też to szukałam - razem, czy osobno i nie znalazłam.
Pozdrawiam
Mimo deszczowej pogody. Literówka
Olu. Interesuje mnie pisownia - razem czy osobno?
doberka dziennego. To znalazłem w Wielkim Słowniku
ortograficznym, wydawnictwo Naukowe PWN SA:
A
B
C
Ć
D
E
F
G
H
I
J
K
L
Ł
M
N
O
Ó
P
Q
R
S
Ś
T
U
V
W
X
Y
Z
Ź
Ż
dzień•doberek!
dzień dobry [133]
N o i mam dylemat. Doberku dzienny. Bo dzień dobry to
piszemy osobno. A po co ta kropka przy wyjaśnieniu
złożenia? Hm...
Wiersz aż tryska optymizmem, miom o desczowej pogody.
Zatrzymał mnie, bo jest dowcipny i udany.
Pozdrawiam
Jurek
:):), ja też zefirku już mam. Pozdrawiam
ja mam dobry humorek po przeczytaniu i za to dziekuje
pozdrawiam
Pozdrawiam Elu
bardzo ciekawy wiersz...
Cokolwiek się stanie -
nieważne jest teraz! Pozdrawiam
Miłego Grażynko.
Dzięki za optymistyczny wiersz:) Cieplutko pozdrawiam
a reklama pół strony mi zajmuje i się denerwuję:):).
Madi masz nosa a ja się uśmiecham pod nosem:):)
Pozdrawiam
Miłego dnia ŁZA58 :):). I ja mam też takie dni -
złości:):).
Złego humorku się nie czuje, bo wiersz płynny,
rytmiczny.
Buziaki, Olu