Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jakby to było wczoraj /proza?/

Pamiętasz?

Tylko tam woda miała magnetyczny kolor. Zbiegaliśmy z pobliskich
pagórków w nadwądólskie objęcia, gdzie śmiech i świergot były tożsame. Nie znaliśmy gry 'w słoneczko'- ono rozumiało się samo. Graliśmy zatem w macao. Niezgrabnie smarowaliśmy się jedynym kremem Nivea. Skąpane na brąz ramiona chłodziliśmy w rozbryzgach- aż po drugi brzeg.- Kto szybciej?!
Budzące pragnienia gasiliśmy wodą ze źródełka. Do czasu!

Tego lata coraz bardziej wydłużaliśmy powroty. Parami szukaliśmy zacienionych ścieżek. Były wakacje, a my, gnani podszeptami z drugiej strony głowy, uczyliśmy się zachłannie. Trzepotanie i zapach mieszały się, by potem opadać powoli w cichość jeziora pierwszym


wierszem.

wersyfikacja nie moja, bej jest nieugięty, porozsiewał wersy jak chciał, niestety!

autor

AAnanke

Dodano: 2020-01-11 18:26:39
Ten wiersz przeczytano 1237 razy
Oddanych głosów: 33
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (32)

Zosiak Zosiak

Pięknie, ciepło... Lubię.

Czatinka Czatinka

:) Pozdrawiam serdecznie

_wena_ _wena_

Cudowne chwile, a takich się nie zapomina. Wspaniała
proza, którą czyta się jak z nut. Jestem nią wręcz
zachwycona.
Serdecznie pozdrawiam :)

AMOR1988 AMOR1988

Czasami ciężko iść tylko w słońcu dlatego szuka się
cienia. Dobrze jest też iść z kimś chociażby w parze.
Ja teraz u ciebie Goszczę bo nie może być zaległości.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

No właśnie, umieć to opisać... Tobie udało się to
znakomicie - w króciutkiej jednak prozie (poetycko
zakończonej). I mnie tutaj dopadły wspomnienia :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)

krzychno krzychno

Witaj:)

Chyba niejeden z nas ma takie wspomnienia tylko nie
wszyscy potrafią to opisać:)

Pozdrawiam serdecznie:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Czego czas nie zaprzepaścił próbuje pogubić pamięć.
Dobrze, gdy nie zawsze jest taka rozproszona.
Zostają dróżki, wiry, tataraki...
a paprocie, czy tylko się śniły?

Do później... niech będzie pamiętliwe, wytrwałe.

fatamorgana7 fatamorgana7

Ja pamiętam :) U mnie było podobnie ;)
Pozdrawiam serdecznie :)

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Pięknie, z refleksją, ciepłą nostalgią, bardzo
sugestywnie, obrazowo :)

AAnanke AAnanke

Bardzo Dziękuję Wam za wspomnienia- też mieliście
swoje ścieżki, których czas nie zatarł.
Słodkich snów. Dobranoc:))

waldi1 waldi1

kiedyś było inaczej ...jakoś piękniej ...

mariat mariat

Czar wspomnień i przyjemność czytania.

BordoBlues BordoBlues

Opowieść jakby z mojej młodości. My wtedy czytaliśmy
Jasnorzewską. :)

Mgiełka028 Mgiełka028

Piękna i obrazowa proza, przenosi w tamto miejsce.
Pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »