Jakie to proste
To o co nawet nie sposób
tego podejrzewać
okazuje się kogoś
wyzwoleniem od złego.
Bo pewnych układów
pewnych zachowań
nie podejrzewa się -
no bo jak skoro są pewne.
autor
jarosław_wiesławski
Dodano: 2012-01-20 22:22:08
Ten wiersz przeczytano 440 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Twoj sposob myslenia jest zachwycajacy i bardzo
intrygujacy
Twoj sposob myslenia jest zachwycajacy i bardzo
intrygujacy
uhaha
Pierwsze chyba słyszę, żeby obwiniać kogoś o prostotę,
a więc o sensowność wiersza. Jakby to źle miało być z
wierszem, kiedy wiersz jest prosty jak podanie ręki.
No to się zaraz przypina takiemu wierszowi łatkę
klasycznej łopatologii. Kiedy przecież wyobraźnia i to
wielka potrzebna jest głównie do napisania prostego,
otwartego, wymownego wiersza, żeby potem czytelnik nie
wyobrażał sobie Bóg tylko wie co. A któż to
powiedział, że poezja nie może być podana jak kawa na
ławę, że nie znosi (w istocie rzeczy) prostoty. No i
wmawiasz sobie i usiłujesz innym wmówić, że mój wiersz
jest mało odkrywczy. Bo przecież bardzo dobrze wiesz
(bo chyba umiesz czytać), że jest co najmniej
pomysłowy i zaskakujący (zwłaszcza w puencie). Ale co
z tego, że Ty umiesz czytać, skoro i tak pewne
uprzedzenia nie dają Ci dojść do sedna rzeczy, a
szkoda trochę, bo byś poznał świat poezji (piękna),
jakiego jeszcze nie znasz. Pozdrawiam
Oho! Jeszcze jeden ciężko obrażony za krytyczne uwagi
o jego arcydziele! A przecież skoro publikujesz, to
automatycznie wystawiasz się na krytykę swojego
tekstu, niekoniecznie entuzjastycznie pozytywną. Do
odczytania tego tekstu nie potrzeba ani grama
wyobraźni, bo jest to klasyczna łopatologia, czyli
kawa na ławę, czyli coś, czego poezja nie znosi.I w
dodatku mało odkrywcze.
uhaha
Owszem, to nie jest wiersz, przynajmniej dla Ciebie i
zawsze jeszcze dla kogoś, kto nie potrafi wyjść poza
schematyczne (stereotypowe) myślenie. A nie potrafi
ten, komu po prostu brak wyobraźni, a przynajmniej nie
zastanawia się nad tym co czyta. Ale za to taki krytyk
taką krytyką nie oszczędzi sobie uszczypliwości komuś
i wyższości swojej. Pozdrawiam
Co to miało być, bo chyba nie wiersz? No i ta
składnia...