JAŁMUŻNA
Stara kobieta zadzwoniła do drzwi
Wybiegłam do niej z grosikiem
Na dłoni
A ona powiedziała mi
Że już chciałaby umrzeć
Stara kobieto -
Ja także chciałam -
Kiedy dawano mi
Jałmużnę .............
Stara kobieta zadzwoniła do drzwi
Wybiegłam do niej z grosikiem
Na dłoni
A ona powiedziała mi
Że już chciałaby umrzeć
Stara kobieto -
Ja także chciałam -
Kiedy dawano mi
Jałmużnę .............
Komentarze (1)
Nie jałmużna a szczera pomoc się liczy z dobrego
serca,wtedy człowiek z ochotą i bez skrępowania ją
przyjmie...jak od przyjaciela... Trafnie to
ujęłaś.Pozdrawiam