Jan Kobuszewski 1934--2019
Jesienne trawy od świtu pokryte rosą
z łez a drzewa szumią całkiem inaczej
cały teatr teraz po panu Janku płacze
kiedy wieści wraz z liśćmi się roznoszą
Ze stolicy na już niemal świat cały
tam gdzie niepoliczalne publiczności
tyle wszystkim rozdałeś swej radości
gdy nawet i smutki się z Tobą śmiały
Każde odejście tak serce ludzkie porusza
to ten czas kiedy pożegnać się pora
na zawsze zostaną role aktora
-----------------------
bo nie ma już tu z nami naszego Kobusza
Komentarze (26)
:)
Pozdrawiam.
Pozwolę sobie powtórzyć za Jazkółką.
Piękny hołd. (zasłużony!!)
Mówi się, że legendy nigdy nie umierają, a jednak.
Emilian Kamiński, znany aktor powiedział o Janie
Kobuszewskim: - Zmarła legenda polskiego kina i
teatru. Na tę wieść posmutniałam a w moim oku
zakręciła się łza :(
Świeć, Panie, nad jego duszą.
R.I.P. *
Piękny hołd, Maćku.
Przepraszam. Zjadło mi się "który".
Powtórzę komentarz napisałem niezgodnej:
Dziś znowu wszedł w smugę cienia
Kolejny przez duże "C" człowiek.
"Interes jest do zrobienia."
A Kuba już nic nie odpowie...
Ładne pożegnanie wspaniałego aktora i serdecznego
człowieka. Msz gdyby składało się tylko z pierwszej i
trzeciej strofy byłoby jeszcze ładniejsze. W pierwszej
strofie, dla zachowania zgodności czasów "rozniosą"
zastąpiłabym przez "roznoszą". Miłej niedzieli:)
Smutno lecz pięknie. Pozdrawiam :)
Smutny przekaz, tak jak tragiczna bywa śmierć i żal po
stracie człowieka.
Antoine De Saint-Exupery pięknie napisał: „Byle
podmuch wiatru może zgasić lampę – trzeba dobrze
uważać”. Tak samo jest z naszym życiem. Śmierć
przychodzi bowiem nieoczekiwanie i zawsze za wcześnie.
Jego śmierć wstrząsnęła światem kultury, bo
Kobuszewski był aktorem wyjątkowym.
Pozdrawiam serdecznie :)
Uśmiechem nas zarażał, dzisiaj smutkiem. Panie Janie
będziesz stał na straży swoich niezapomnianych ról.
Pozdrawiam Maćku.