W jaśminach
A gdy będziemy już sami w jaśminach,
mów mi na ucho, cichutko, dziewczyno.
Szeptem mi powiedz o skrytych
marzeniach.
Dłonie przebiegną wzgórzami, doliną.
A cóż mi wyznasz w chruśniaku, w
malinach,
gdy usta pragną, szukają się dłonie,
gdy słyszę oddech i włosy rozpinasz,
a serce bije i policzki płoną.
A jakie słowa wyszepczesz w brzezinach,
w soczystej trawie, w zacienionym gaju,
gdy upał myśli nie potrafi wstrzymać.
Czy z ust usłyszę: „uchyl jeszcze raju”.
Komentarze (85)
Romo,
dzięki za miłe odwiedziny.
Miłego dnia :-)
Chyba każdy mężczyzna chciałby
zdobywać takie doliny miłości
Pozdrawiam Serdecznie Mariuszu
czuć klimat
Piękny "jaśminowy" wiersz MariuszQ -witaj w gronie
romantyków:-)
Valerio,
miło, że wstąpiłaś na poczytanie z komentarzem.
Udanego weeekendu :-)
TZW,
dzięki za wizytę "W jaśminach".
Pozdrawiam
rozmarzyłam się;) pachnący, subtelny
Bardzo ładny wiersz,
aż zapachniało moim ulubionym jaśminem.
Pozdrawiam serdecznie:)
Turkusowa Anno,
miło Cię widzieć "W jaśminach" :-)
Pozdrawiam
Ładnie, subtelnie:)
Jutta,
dzięki za odwiedziny i komentarz.
Miłego dnia! :-)
Zdecydowanie na tak.Przepiękne miłosne pragnienia na
łonie natury.
Agarom,
;-))
Pozdrawiam
Tak mnie milosc w serce wprowadziles, ze jeszcze dzis
pójde miedzy drzewa i bede czekal tam na milosne
szepty.
Ania M.,
dzięki za wizytę i komentarz.
Pozdrawiam :-)