W jaśminach
A gdy będziemy już sami w jaśminach,
mów mi na ucho, cichutko, dziewczyno.
Szeptem mi powiedz o skrytych
marzeniach.
Dłonie przebiegną wzgórzami, doliną.
A cóż mi wyznasz w chruśniaku, w
malinach,
gdy usta pragną, szukają się dłonie,
gdy słyszę oddech i włosy rozpinasz,
a serce bije i policzki płoną.
A jakie słowa wyszepczesz w brzezinach,
w soczystej trawie, w zacienionym gaju,
gdy upał myśli nie potrafi wstrzymać.
Czy z ust usłyszę: „uchyl jeszcze raju”.
Komentarze (85)
Madam Motylek,
trafnie wychwyciłaś powiązania z czerwcem.
Miłego wieczoru :-)
44tulipan, Magdo*,
miło Was było spotkać w komentarzach.
Pozdrawiam :-)
Bardzo na tak :)
Mms, Elka, Andrzeju,
dzięki za wizytę i komentarze.
Miłego wieczoru. :-)
romantycznie, sądzę że wiele ciepłych słów można
usłyszeć,,pozdrawiam :)
BALUNA,
dzięki za miłe odwiedziny w jaśminach.
Al-bo, zostaw, proszę te ekstremalne doznania
zdecydowanie na potem ;-)
Pozdrawiam
A kuku, AMOR 1988,
dzięki za poczytanie i komentarz.
Pozdrawiam
O,ładnie:) Ta kumulacja czerwcowych
zapachów jest jak afrodyzjak:)
Pozdrawiam:)
kwitną jaśminy i upajają swoim zapachem
subtelny delikatny erotyk:)
I tylko czekać odpowiedzi na tak ładnie sformułowane
pytania.Pozdrawiam serdecznie.
fajnie...subtelnie, romantycznie i erotycznie:)
pozdrawiam
Lekki i erotyczny nie da się ukryć:) pozdrawiam
:)
wow... zauroczyles,
niedawno z kims rozmawialam o jasminach, ze w ich
zapachu bylaby najpiekniejsza smierc:)
pozdrawiam
W takiej sytuacji nie potrzeba wielu słów bo tylko
oddechy słychać-tylko trzeba uważać by czegoś nie
podrapać w tych malinach.Erotycznie i w
zieleni.Pozdrawiam.