Jaśnie (wielkość)
Chciał być Antek wielki
więc szukał sposobu
sposób okazał się wrogi
Antek łamał ludziom nogi
morał :
nie ten wielki co nogi podstawia
by poczuć wielkość człowieka
wielki ten co chyli czoła
i upadłemu z pomocą czeka
Komentarze (20)
Bardzo mądre i fajne... ślicznie Ci dziękuję za każde
słowo, a ja czekam na Twoją poezję... cieplutko
pozdrawiam :)
...masz rację...
wielki jest ten maly niepozorny ,ktory nie dba o
slawe ,poklaski dostrzega innych i pomaga..podoba mi
sie przeslanie wiersza
Oj aktywny Antek aktywny...tak to jest,,Jaśnie" jak
umysł szwankuje, to musi morał na odpowiednim poziomie
kreskę postawić-bardzo udany...powodzenia
o wielkości człowieka nie świadczy sława czy pieniądz
krzywdą ludzką okupione, lecz jego dobre serce i chęć
pomocy...pozdrawiam
Nawet wiem, komu bym chętnie ten wiersz zadedykował i
pewnie nie jestem odosobniony.
z nogami tak bywa czasem łamie je ręka niezbyt uczciwa
A mało tych z morału, oj mało. Za to tych Antków
znacznie więcej na świecie, oczywiście wszyscy o tym
wiecie.
Witam. Dobra treść, samo życie. Pozdrawiam.
Już dawno nie czytałem takiej bzdury: sposób...
wrogi...połamał ludziom nogi??? Co za wyobraźnia!
Ładne, z morałem. Pozdrawiam cieplutko.
mądra puenta pozdrawiam:)
Dobry wiersz z mądrą puentą. Pozdrawiam :)
Madre przeslanie - zwyczajny moze byc niezwyczajnym.
Pozdrawiam :)
Mądre..Pozwolisz, że wezmę trochę do siebie.. M.