Jeden jedyny dzień w roku
Łotwierojcie łokna – łotwierojcie
dźwiyrze
Przeca wom godom- nowe do wos idzie
Frelki, karlusy ołmy ołpaty i wy ze
śpikami
Czekojcie na złoto gwiazdka za
dźwiyrzami
Przyjdzie do wos bajtel goły, z reszką
siana
Za nim tyro stary stolorz z siekierą
Przywlecze kożdymu tylki, bojtliki i
maszkety
Staruszkom syrop, tranu flaszeczkę
By pociągnyli dyszel jeszcze troszeczkę
Karlusom w tytkach i bojtlach same
dziędzioły
do bajstlowania i hamozie do wyciepnięcia
Dziółchom przywlókł druty do
sztrykowania
Starce grzybek i igła do fuzelki
ficowania
Tym pod śpikami klamorowe plastiki do
zbudowania
Musicie ich zaprosić do stołu na
swaczyna
Czego tam na tym stole i na wertikole nie
ma
Jest moczka, kołocz z posypką i kompot ze
śliwek
makówki, siemieniotka ryby i inne takie
jadalne
Jak bydom z izby łoba wyłażić, idżcie z
nimi do sieni
Ten stary mo flaszka z karlusami do
łobalynio
Zaśpiewajcie na schodach kolędo, kolędo
Bo to przeca bozenarodzeniowe świeto
Boleslaw
Autor: slonzok
Bolesław Zaja
http://boleslawzajawwierszach.blog.pl
Komentarze (9)
Gwara Śląska i ten jeden dzień ładnie
Bardzo ciepły wiersz napisany gwarą
Bolesławie - choć bajtle u mnie wyrosły ale otworze
okna może do mnie przyjdzie - choć wiele luk z
przyjemnością przeczytałem twój wiersz Śląską gwarą
zapisany - pozdrawiam
Podobnie do Krzemanki, nie wszystko zrozumiałam ale
całość Bardzo mi się podoba.
Lubię tą Śląską mowę. Rozumię nawet. Ładnie to ująłeś
w wierszu. Pozdrawiam.
Bardzo ładnie z tą gwarą
Święta Bożego Narodzenia w gwarze śląskiej. Podoba mi
się, choć nie wszystko zrozumiałam. Miłego dnia.
czy Śląska mowa?:-)
:-) :-) ale pomysł Bolesławie fajny. Gwara albo
Śląska mowa:-) . Miłego dnia