Jedna noc
On w myślach
już zbiegał po schodach
chciał jak najprędzej uciec
od jej uśmiechniętej twarzy
i zapomnieć o wszystkim
co się tej nocy wydarzyło
Ona tuląc się do niego
z przymkniętymi oczami
marzyła o domu
który zbudują razem
pachnącego obiadem
z gwarem biegających dzieci
W rzeczywistości
on i ona przespali się
ze sobą pierwszy raz
Dla niego to był
tylko epizod
ona oddała mu się z miłości
Komentarze (8)
bardzo smutny....ech samo życie :( i to się nazywa
oczekiwania :( każdy ma inne...aż chciałoby sie
rzecz..facet to św....
..czasami tak bywa, po nie przemyślanym kroku zostaje
nie smak......ładny wiersz z smutną puentą...
Pięknie zbudowany wiersz. Pięknie.
Różnorodność a właściwie sprzeczność oczekiwań
wpleciona w akt miłosny.
Tak to jest,że czasem źle lokujemy swoje
uczucia:(pozdrawiam
miłość a pożądanie, oddanie się bo drugie już by
chciało, a ja nie umiem odmówić bo tak bardzo się
zauroczyłam, tak niesczęście gotowe, przez większość
chłopaków pierwszy raz pojmowany jest przez pryzmat, a
ja już zaliczyłem-brutalne? tak, a jakie prawdziwe, a
my kobiety bardziej uczuciowe powinnyśmy wiedzieć że
trzeba uwarzać i trzymac ten pierwszy raz jak
najdłuzej w zamknięciu, bo jak kocha to zaczeka ile
tylko trzeba.
on zbłądził , ona też bo dłużej dziewicą nie chciała
być ... lecz z dzieckiem została i już nie sama , no
i jest epizod w pampersach :)
Tak często bywa. Dlatego ufność trzeba okraszać
rozsądkiem!+