W jedną stronę
Czułem się rewelacyjne, gdy nadrobiłem u kolejnych was wszystkie wiersze, u niektórych miałem zaległości na 2 miesiące.
"W jedną stronę".
07.01.2020r. wtorek 11:34:00
Ty świerszczu zasadniczo wieczorny,
Ty korniku po prostu poranny
Oraz Ty wszelkie zwierze
My wszyscy dążymy w jedną stronę,
Ku Miłości.
Tam w pewnej szczelinie czasoprzestrzeni
Czujemy jak bardzo jesteśmy targani wiatrem
słonecznym
I wypatrujemy wspólnych firmamentów.
W pewnej to asymetrycznej symetrii
Przychodzi Miłość
I jest w jedności, jest w wieczności,
Czasem nawet u nas w doczesności.
W zamyśle w jedną stronę
I tak oto wznosimy nieprzytomne
intuicje,
A jeżeli pojawiają się chwasty
To wówczas tulimy się do nich,
Bo my jesteśmy cierpiącą materią.
W jedną stronę
We wzajemnym współistnieniu.
Dziękuję wszystkim tym, którzy są u mnie :)
Komentarze (17)
Życiowa refleksja...
Ciekawe refleksje ale z tą cierpiącą materią trochę
przesada...
Pozdrawiam
refleksyjnie, ciekawie :)
Pozdrawiam serdecznie ...
Dobra refleksja. Pozdrawiam.
Ciekawie.pozdrawiam
Wzajemne współistnienie jest konieczne w związku, nie
może być on w jedną stronę.
Dobrej nocy życzę Tobie :)
Łukaszu i tak to jest z tą miłością, pragniemy choć
czasem boli. Prawdziwie to ująłeś. Pozdrawiam
Dobrze jest czytać Twoje wiersze :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Mocno refleksyjnie, ciekawie napisane.
Dobrego wieczoru AMOR-ku:)
Czasem nawet, a lepiej, gdyby często...
Pozdrawiam :)
Ciekawe rozważania. Pozdrawiam serdecznie:)
Ważne by ci, którzy się kochają szli w jednym
kierunku, bardzo dobry wiersz, pozdrawiam serdecznie.
Ciekawie ,pozdrawiam :)
Ciekawe spojrzenie
Pozdrawiam serdecznie :)