Jedno pytanie
Nie proszę Cię o wiele,
Odpowiedz najprościej jak się da,
Dlaczego mnie w sobie rozkochałeś?
Rozbudziłeś miłość, która dalej trwa?
Może bawiło Cię, to, że byłam naiwna,
Śmiało zabawiłeś się uczuciami,
A widziałeś, że te Twoje gierki,
Pokryły się czerwonymi ranami?
Może na początku to było zabawne,
Ale jak to nazwiesz teraz?
Kiedy swojemu podobno szczęściu,
Przepisuję wartość zera?
Wiesz w ogóle, co ty mi zrobiłeś?
Zabiłeś mnie, może powiesz jak,
Narodzić się drugi raz
I polecieć z daleka od Ciebie, jak ptak.
Chcę zapomnieć o Tej chwili,
W której na mnie spojrzałeś,
Cholera, naprawdę się zakochałam!
I co? Dobrą zabawę z tego miałeś?
Ale wiesz, teraz po trzech latach,
Mnie to już nie bardzo bawi,
Więc bardzo serdecznie proszę,
Czy mógłbyś mnie w końcu zostawić?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.