jedwabniczku
zmyśl mi proszę gdzieś przy malwach
śliczną pajęczynę
niechby miała dach czerwony
i z kominem dymek
już się dosyć mój najmilszy
strachem wynudziłam
strasznie straszny być potrafi
straszna w strachu siła
jestem z drżenia od tych lęków
w rozpacz zamotana
jeśli masz kosmacik z miętki
upleć dla mnie hamak
autor
Alicja
Dodano: 2008-08-06 20:20:36
Ten wiersz przeczytano 549 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Alicjo, to taki uroczy wiersz, pożyczyłaś mi swoje
marzenia i dzięki niemu czuję się o niebo lepiej...
dziękuję Ci za to
To bajeczna prośba. Śliczny wiersz... Zachwyca.
śliczna kołysanka...aż chciałoby się pobujać w
hamaczku
Huncwot Alicjo wywołany:)) musi swoim bliskim upleść
pajęczynę, ta w której mieszka nie ma czerwonego
dachu. Wiersz przeczytałem z wielką przyjemnością.
Dziękuję
A jak Ci uplotę hamak co w zamian obiecasz, mięta
jest zielem miłości - wiesz Ty o tym przecież.
Pajęczyny strachu pełne powyrzucam prędko, a w
serduszko gdy zapukam otworzysz mi lekko?
Słów mało ale ile w tym wierszu poezji! Ogrom!