[ Jedyna Wada ]
Obok mnie siedzi
dziecko z głową spuszczoną w dół
trzyma nóż
uśmiecham się do niego
odsłaniam szyję z kaskad włosów -
Szepcząc
MI - ŁOŚĆ...
WY - Ma - Ga...
OFIAR...
autor
złodziejka marzeń
Dodano: 2012-11-13 13:30:28
Ten wiersz przeczytano 483 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
bardzo katolickie. przypuszczam jedak że jedyna
korzyść z tego dla Wielkich Przedwiecznych
Przejmujący wiersz.Pozdrawiam.
Milosc nie jedno ma imie.
Pozdrawiam cieplutko.
Poruszajaca miniaturka.Pozdrawiam:)
trudny temat, dobrze napisane, pozdrawiam
To straszne.
czytając widzę ten obrazek - to jest trudne!
pozdrawiam:-)
wiersz odczytuję dwuznacznie, ofiarą może być zarówno
dziecko, jak o oprawca, a może oprawcą jest dziecko?
Poruszająca ta Twoja miniaturka. Tak mało słów a robią
wrażenie. Porównanie dziecka do oprawcy i siebie do
ofiary która zgadza się na cios w imię miłości.
Pięknie.
Dziękuje, Ciepło się zawsze przyda :)
Niesamowite:dziecko zamierza złożyć krwawą ofiarę z
miłości! Jestem wstrząśniona, ale Autorkę i tak
cieplutko
pozdrawiam!