Jego bicie serca...
to do pieelęgniarek ze sz[itala, które dokonały makabrycznej zbrodni...
Taki mały człowiek...
dopiero na świecie nic złego nie
uczynił,
a spotkała go taka śmierć...
jakże okrutna śmierć!
Cieszmy się,że żyjemy,
że nikt nie zatrzymał nam serca
bezkarnie,
bo niestety.
Nie każdy mały człowiek miał to
szczęscie,żyć.
Ty,
-mały bezbronny człowieczku...
Przecież nic nie zrobiłeś tym okrutnym
bestiom!
Nie mieli prawa robić Ci krzywdy,
a jednak.
-stało się...
chciałabym,aby zobaczyli to ludzie,którzy bezkarnie odebrali zycie tym maleństwom.jak mogliście!? jakim prawem?! co tem maleństwa Wam zrobiły?? spokojnie... na was też przyjdzie pora...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.