jego imię
pomieszane z lawiną
niezrozumiałych słów
niosło się po korytarzach
ochrypnięty żałosny skowyt
chyba tęskni
za sympatycznym staruszkiem
który w każdą sobotę
zasiadając przy łożku
długo coś szeptał w obcym języku
ona zaciskając powieki
kurczowo trzymała róg kołdry
pozornie spokojna
aż do następnego piątku
Proszę o wybaczenie pierwszego wpisu, oczywiście zostałam zainspirowana wierszem Autorki Szczera Cholera, pt. 'szkoda'
Komentarze (45)
zgubiłam kreskę przy ł.
Wzruszylaś- bardzo.Samo życie.
ze wzruszenia zjadłem lit. "r" we wzruszeniu, sorry..
nigdy nie ukrywałem wzuszenie jakimś faktem
autentycznym, który wydarzył sie naprawdę i
rzeczywiście miał miejsce bo to zawsze przerasta
fikcję; dzieją się rzeczy o jakich fizjologom się
nawet nie śniło!
Szpitale - miejsca które tak cieżko jest ominąć ,
twoja historia wzrusza , smutna ale podana bardzo
pięknie i dojrzałe , usciski
poruszający i smutny wiersz ale piękny w swoim smutku
+++
Witaj Danusiu!
poruszający i życiowy wiersz...
milutkiego dzionka :)
Cii_sza, Halinko, dziękuję za zajrzenie. Wiesz
zastanawiam się nad tym tekstem i myślę, że chyba
jednak nie udało mi się przekazać tej 'właściwej'
tragedii. W sumie, każdy czytelnik może interpretować
na swój sposób. Pisząc te słowa miałam na myśli, że
tragedia peelki nie leży w fakcie, że jest chora i
znalazła się w tym miejscu. Raczej chodziło mi, że
peelka kiedyś żyła z tyranem, który bardzo źle ją
traktował. Nawet wtedy gdy już była chora nie była w
stanie uwolnić się od koszmarów. Starszy pan, to
własnie ten tyran, nikt nie rozumiał jej krzyków gdy
zbliżał się czas wizyty. Dodam tylko, że historię
oparłam na faktach prawdziwych. Uściski Halinko.
Smutne
kiedyś przez około rok pomagałam w Hospicjum, ten
wiersz jakoś tak mi sie skojarzył...
pozdrawiam Danusiu
ps. obudziłam się i czytam coś przy czym usnęłam.
Buziaki i ciepłe mysli slę
Witam serdecznie Ciekawy przekaz myśli Porusza i
zastanawia.Pozdrawiam gorąco .
wzruszający wiersz serdeczności
Poruszająco i życiowo.
Pozdrawiam serdecznie:)
Poruszające Domono. Twój wiersz przypomniał mi książkę
pt. "Pamiętnik" Sparksa - polecam.
Poruszajaco.
Pozdrawiam :)
szpitalne łóżko potrzebna rzecz,
Pozdrawiam serdecznie