Jego obecność...
Ostatnio byłam z Nim na zakupach...
Nie, On się nie zna na modzie...
Mało mówi......dużo myśli...
Uwielbia ciszę...
Jest spokojny.....
I wiesz co On robi?? Wyobrażasz to
sobie...??
On kocha wszystkich całkiem
bezinteresownie...
Tak po prostu.....kocha moją małą sąsiadkę
Emilkę, tego Jacka z naszej szkoły co
codziennie pali trawe, a nawet tego
podsklepowego pijaka...
Troszke dziwak z niego nie??
Ale chciałabym móc przebywać z nim
zawsze....
Zadziwiające.....fenomen....życie....zero
entropii...
A mówią, że Bóg nie pasuje do XXI
wieku....że to takie nienaukowe...
Heh i gdzie oni mają rozum??
Przecież On był ze mną na tych zakupach i
płacił kartą kredytową......i co roku
wysyła mi pocztą elektroniczną kartkę na
święta....
Tak bo On zawsze o nas pamięta....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.