Jego śmierć
Ona i on - to już historia skończona
Ona siedzi na ławce przez los skrzywdzona
Bo zabrał jej tak bliską sercu osobę
Teraz już na zawsze będzie nosiła żałobę
Roni kolejną łzę za swym ukochanym
Tak bezdusznie przez Boga zabranym
Ona sięga po żyletkę by zakończyć te
cierpienia
Myśli,że za chwilę spełnią się jej marzenia
Że zobaczy swą miłość,gdy przyjdzie do
Boga
Lecz nie wie,że przed nią jeszcze długa
droga...
Do czyśćca już pora...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.