JEJ BLASK
Ujrzalem kiedyś DIAMENT o cudownym
szlifie.
Jego blask rozpromienił moje szare
życie.
Gdy Go chciałem dotknąć urok nagle
prysł
Cóż to pomyślałem,......i przestałem
śnić.
Tak więc z opowiastki morał ten
wynika
Chcesz się nie obudzić
...............
PROSZĘ NIE DOTYKAJ!!!!
Komentarze (5)
Dzieki Wszystkim za rady,tylko ja nie bardzo mam o tym
wszystkim pojęcie,ale jest mi naprawde bardzo miło.
3ym Cie się cieplutko
ps.to wszystko przez Nią-ale chyba juz niedlugo czas
kończyć
Dobra fraszka,morał w tym gatunku powinien być
dosadny,jak u Ciebie,nie potrzeba go ukwiecać.Ale
byłaby lepsza, gdyby popracować nad rytmem.
Wiersz emocjonalny, osobisty, ma potencjał i myślę, że
niewielkie poprawki rytmiczno-gramatyczne wpłynęłyby
pozytywnie, np. „ DIAMENT raz ujrzałem o
cudownym szlifie, blaskiem rozpromienił moje szare
życie. Gdy Go chciałem dotknąć urok nagle prysnął, Cóż
to pomyślałem... był on złudą czystą. Tak więc z
opowiastki morał ten wynika: Nie chcesz się
przebudzić... PROSZĘ NIE DOTYKAJ!” Pozdrawiam.
Morał jak najbardziej odpowiedni, jednak pozostaje
pytanie - czy warto żyć we śnie? ;)
trzeba dotknąć zeby się przekonać :) do odważnych
świat należy :), pozdrawiam