Jej oblicze vs ja
......................miłośc
Miłość, właśnie jaka jest?
Dobra, zła, wymagająca...
Po co komu ona?
Wiadomo przecież ...
Ale czy tak naprawdę ktoś ją czuje?
Czy da się wymyślić regułę dotyczącą
miłości?
Nie wiem, mogę się tylko domyślać.
Ponoć ludzie dla niej zabijają.
Niszczą, wywołują wojny.
Czy miłość jest taka dobra jak mówią, czy
to tylko fikcja?
Sami na to pytanie odpowiedzcie.
Ja mogę się tylko domyślać.
Rodzice nam o niej mówią, w szkole piszą,
nawet każą nam się o niej uczyć...
...przecież sami jej kiedyś zaznamy, to po
co truć nam w głowach?
Te genialne książki, genialnych pisarzy te
opisujące miłość.
One nie przedstawiają jej dosłownie.
Sami jeżeli spróbujemy kochać to będziemy
wiedzieć lepiej.
Sam myślę czy ona istnieje...
...bo jak nie to jaki jest sens mojego
życia?
W takim razie nie mam po co żyć!
Ale jak istnieje to mamy nieograniczone
możliwości.
Miłość sama w sobie powinna być dobra, a
potem piękna.
Nie ma to jak mieć kochaną osobę przy
sobie.
Wielu z nas takiej nie ma...
...może los się do nich uśmiechnie.
Dziękujmy tylko bogu za to ,że możemy kogoś
kochać...
...a jak nie mamy kogo to módlmy się o tę
osobe.
...ona nie zawsze odpłaca się tym samym...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.