jej pocałunki
kiedy mrok nastaje
zachodzące słońce
w morzu tonie
nie płacz
za tym spektaklem
jutro powróci
myśli splątane chwilą
ulotne niczym babie lato
uczucie na zawsze pozostanie
kiedy powrócisz na plażę
usta słone przypomną
jej pocałunki
/...najważniejsze są Twoje oczy i ten cudowny uśmiech.../ Dodany - 5.10.2020.
autor
(OLA)
Dodano: 2020-10-05 22:57:43
Ten wiersz przeczytano 2496 razy
Oddanych głosów: 53
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Moje klimaty, Oleńko :)
ale ociepliłaś duszę
zamarzyłam sobie
i poczułam przez chwile...
a to jest bardzo miłe
pozdrawiam serdecznie:)
życzę dużo usmiechu:)
Słońce zajdzie w morzu jutro, za rok i za 1000 lat.
Ale jak długo mam wspominać pocałunki, skoro odeszła
już 24 lata temu?
Morze, piasek i miłość wpleciona miedzy wersy.
Uwielbiam te klimaty.
Pozdrawiam serdecznie Olu
pozdrawiam
Olu bardzo pięknie piszesz ...
Cała romantyczna gama -
morze, plaża, pocałunki i zachód słońca, bardzo
klimatycznie,
pozdrawiam Olu serdecznie :)
Romantyzm, pocałunki, zachody słońca i morze... :)
Pozdrawiam Olu. :)
Jak zwykle pięknie i romantycznie :)
Mozna się rozmarzyć i popłynąć, ślicznie to jest
napisane...
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękne rozmarzenie w pocałunkach, pozdrawiam ciepło,
spokojnej nocy.
Pieknie kochana Olu.
-Można zamknąć oczy na rzeczywistość,ale nie na
wspomnienia - Stanisław Jerzy Lec. Serdecznie
pozdrawiam.