Jej śmierć
Spójrz na Nią na jej oczy smutne
Dla niej życie jest ciężkie i bardzo
okrutne
Zobacz jakie ma pomarszczone dłonie
Ona umiera jej dusza płonie
Chciala jeszcze przed zachodem słońca
Być piękna ale nie do końca
Walczyla dzielnie o kawalek Twej miłości
Ale po co skoro to już należy do
przeszłości
Nie było dla niej miejsca na tym świecie
Czekala aż ją los zgniecie
Odeszla, nikt o tym nie wiedzial
Ukochany nic na to nie powiedzial
Umarla sama lecz z uśmiechem na twarzy
Teraz leży w grobowym łożu, o miłości
marzy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.