" Jeno konie wypoczną"
Zainspirowany snem o rycerzu i pięknej białogłowie
Zacny uczynek sprawiłaś mi pani
obecnością swoją serce uzdrowiłaś
jeno niedosyt jakowychś pozostał
gdym Waćpanią żegnał sam się przeto
ostał
Kontentym zaś jestem gdy mnie myśl
nachodzi
o rychłym spotkaniu co mi radość zrodzi
i niechaj pozostanie do dnia onego końca
od kura zapiania do zachodu słońca.
A coby się smutek Waćpani nie imał
i uśmiech z jej lica żalu nie poznał
w drogę wyruszę nim śniegi się zaczną
niech no jeno siwe konie wypoczną.
A gdybym zginął wrogim mieczem usieczon
nie mógłbym złożyć należny Ci ukłon
myśl moja otworzy swoje podwoje
tam skarb mój gdzie serce Twoje.
Spokojnie, w tym swoim śnie, przeżyłem :))
Komentarze (50)
Kaczorku jak pięknie ,zauroczona przeczytałam kilka
razy Pozdrawiam serdecznie:)
O jak ładnie, nietuzinkowo:)
Tak, w staropolskim stylu, bardzo oryginalny i
radosny...z przyjemnością:) miłego wieczoru
Bardzo ladny wiersz szacunek pozdrawiam
Bardzo mi się podoba ten
w staropolskim stylu napisany wiersz rycerza,który
wyrusza na jakąś bitwę na miecze...
Pozdrawiam serdecznie i cieszę się,że peel przeżył:)
------------
P.S słowo zginął,literkę zgubiło