Jesień nadchodzi
https://www.youtube.com/watch?v=F4l5mAoqTuE to wiersz o mnie
Zbliża się powoli czas melancholii
Lat nam przybywa radości coraz mniej
Gdzie iść pytam noce smutne oraz dnie
Los być może swawolić nam pozwoli
Szykować się na drugą lepszą stronę
Szarość mnie ogarnia sił także mi brak
Drogą prawdy zawsze będę naprzód szła
Nie wiem czy życia czar jeszcze dogonię
Dziś choć dzień słoneczny łzy lecą jak
deszcz
Pomóż mi jak możesz Panie ujrzeć cień
Zmian nie cofnę niech powstanie nowy
dzień
Co ma być to będzie serce na pewno wie
Komentarze (26)
dziękuję moim kolejnym gościom za optymistyczne
komentarze pod moim smutnym i osobistym wierszem:anna,
Alfonsa, Iris&, wandaw, andrew.wrc, Leon.nela,
AMOR1988, marcepani
słonecznie pozdrawiam :) łap Basiu promienie :)
Wszystko kiedyś nadchodzi i też przemija.
nowe dni niosą nowe przeżycia a melancholia w nas
siedzi i czeka kiedy się ujawnić
ładna melancholia, ale głowa do góry, a słonko jeszcze
zaświeci...czego z serca życzę+:) pozdrawiam
niedzielnie Basia
B asieńko ale zasmuciłaś Głowa do góry i łap lata
promienie Na odloty jest czas więc popatrz na świat i
zycie optymistycznie Łap łobuziaki i tulaski Basiu i
usmiechnij się do mnie :)
Jesień to piękna pora roku...
Promiennej niedzieli Basiu:)
nie lubię jak lato odchodzi masz rację trudniej wtedy
dogonić czar życia i swawoli czas
Trzeba sie optymistycznie nastrajać- ja lubię jesień
(moją też)
dziękuję ślicznie moim gościom za wizytę i komentarze
pod moim smutnym wierszem a jest to wiersz o mnie
:ewaes, chacharek, anula-2, tańcząca z wiatrem,
RockyParker, marzena24, szara mgła, Ziu-ka, arek
woźniak, Xenia1, Okoń, demnona, krzychno, Halina53,
Ola
Mnie też jesień smuci
Pozdrawiam Basiu:-)
Oby w sercu nadal lato panowało, na jesień zawsze mamy
czas...zresztą, co ma być to będzie...tym
wzruszasz...pozdrawiam
Dobrze Basiu,że to tylko wiersz a nie piszesz o sobie,
bo nie piszesz prawda?
Pozdrawiam:)
Basienko, powiedz peelce, ze jeszcze nie czas szykowac
sie na druga strone a lzy czasami musza poplynac.
Niech rozblysna oczy peelki tecza, tak jak po deszczu
letnia pora. Moc usciskow i serdecznosci Basiu.
Piękny wiersz.
Pozdrawiam!