Jesienną dróżką...
I cóż...mamy piękną jesień
piękną choć mglistą ale łaskawą
droga spowita liśćmi w lesie
ziewa zielenią sennawa trawa
Pachną te żołte liście zeschnięte
szeleszczą szumią falują w marszu
a tu listopadowy podgrzybek przycupnięty
ledwie żywy jedynaczek do barszczu
Dęby wyprężyły szlachetne postacie
torsy silne bogate w ramiona
nagie stoją gotowe do przymierzania
zimowych kreacji od mistrza szrona
A koty wolniej wskakują na płoty
senne i napuszone -odległy ten marzec
więc psie ogony smutno podkulone
bo im te koty nie dają wrażeń...
autor
Joanna144
Dodano: 2013-12-01 12:38:37
Ten wiersz przeczytano 1016 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
misiaczek1985-odpowiadam we właściwym miejscu
DoroteK-masz rację-chciałam uciec od tej nudy jak kot
przez płot:)pzdr
podoba mi sie wiersz,pozdrawiam serdecznie
Witaj.Joanno chyba za bardzo nie wiem jak odebrać Twój
komentarz-:)).Dziękuję za link pozdrawiam.
pięknie piszesz o jesieni... sam koniec jak dla mnie
za szybki, tak jakby jesień troszeńkę Cię zaskoczyła,
jakby nie wiadomo było jak skończyć :-) pozdrawiam :-)
Jesień pięknym wierszem ujęta. Najbardziej spodobała
mi się ostatnia zwrotka. Pozdrawiam.:)
Dziękuję serdecznie za komentarze.Jesień w tym roku
jest całkiem miła,pogodna-wiersz z ubiegłego roku.Duch
poezji w duszy mej ustąpił miejsca innemu(bardzo
radosnemu:),choć niepoetycznemu.Pozdrawiam.
Bardzo jesienny obraz i jakże cudownie namalowany aż
chce się rzec, aby zatrzymać ten kadr jak najdłużej w
naszej pamięci…
Czuć ten zapach liści i mhmmmmm widzę to, Joasiu
umiesz poruszyć wyobraźnią czytającego…
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)
Ładnie o przyrodzie. A koty szukaja ciepła. Pozdrawiam
trafione w samo sedno:)o jesieni
piękny jesienny klimat
Pozdrawiam serdecznie
Ladna melancholia i bardzo obrazowa.Pozdrawiam.
pięknie plastycznie ...a dęby takie widzę codziennie
z mojego podwórka majestatyczne i wyniosłe ;-))))
pozdrawiam
Jesień malowana słowem :) miłego popołudnia
przycupnąłby jakby miał siły-on tam przycupnięty i
zamrożony jak mamut:))
Długa i senna ta jesień, jak Twój wiersz, ale ten
klimat jak mniemam zamierzony :) " Podgrzybek
przycupnięty " jakoś dziwnie brzmi, nie lepiej po
prostu :
" a tu listopadowy podgrzybek przycupnął ".
Pozdrawiam jesiennie :)