Jesienna lira
Cisza przysiadła w drzew koronach,
złoto się płucze w strugach deszczu.
A na krawędzi wiersza ona
- jesienna lira - słyszę - jest tu.
Układa dźwięki w melancholię,
unosi myśli hen daleko.
Otwiera temat - choć na moment -
gdzie miłość snuje wątek z weną.
I otulona ciepłem wspomnień
nie zauważa, że zawieja.
Jesienne złoto w deszczu moknie,
a jej tam w duszy wszystko śpiewa.
autor
magda*
Dodano: 2016-10-07 13:07:29
Ten wiersz przeczytano 1325 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Piękna ta jesień
Pozdrawiam
Ziuka oglądałam.Film super.Dziękuję.Widać że dobrze
się bawiliście.
"unosi myśli hen daleko" - moje też
u Ciebie zawsze jest pięknie
Pięknie, sercem piszesz to co czujesz...pozdrawiam
serdecznie
Lubię śpiewającą duszę.
Włożyłam na You tube filmik który zrobiłam
korzystając ze zdjęć
zrobionych przez męża milyeny.(spotkanie w Warszawie)
Miłego oglądania :)
Tutaj jest link do niego;
https://youtu.be/lILdx4zFXlk
Ciepło wspomnień ogrzewa w październiku. Super sposób
na ogrzanie. Przy kominku i wspomnienia...
Pozdrawiam... ciepło oczywiście :-)
:)
Piękna jesienna liryka:)
No tylko Ci pozazdrościć tej specyficznej lekkości i
finezji w wierszach :)
Cudowny wiersz, aż się rozmarzyłam :D Niesamowicie
delikatny...
"gdzie miłość wątek toczy z weną."
A ja sobie czytam
gdzie miłość snuje wątek z weną.
Ładnie, magdo*
Śliczne są Twoje wiersze Magdo:)