JESIENNA MIŁOŚĆ
Kolejną jesień przedmuchał wiatr,
Następną, ale jaką odmienną,
Drzewa zmieniają barwę liści,
Śpiew odlatujących ptaków wokół brzmi.
Ta jesień pełna nadziei,
Następna, ale jaka odmienna,
Tym razem nie uschnę, nie odejdę,
Nie zatopię się w kieliszku marzeń.
Mą duszę ogrzeje dotyk Twych ust,
Me oczy rozpromienieją na widok Twój,
Moje dłonie otulą twą twarz,
Me uszy otworzą się na Twój szelest
słów.
Ta jesień pełna miłości,
Następna, ale jaka odmienna.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.