Jesienna nostalgia
na dzień dobry wiersz o jesieni trochę w odmiennej formie
J jesień na dobre już zagościła
E elegancje babiego lata zrzuciła
S słońce zakrywa często chmurami
I wiatr z deszczem zacina czasami
E enzymy wrzosowisk wyssała
N na dobre w zatracenie przegnała
N nadęta nieznośna porywista
A apatyczna też i nostalgiczna
N niewątpliwie kapryśna jak kobieta
O oczywiście to taka jesieni zaleta
S stroszy i straszy w swym szale nas
T taki nadszedł jej nieznośny czas
A a ogólnie powiem że nie jest źle
L lepiej być nie może o tej porze
G gdy leje wieje zimno na dworze
J jesienne nastroje każdy z nas ma
A a że czasem nam się nie podoba
baaa bo bywa płaczliwa i gnuśna
Emilia Konicer listopad 2019r.
Komentarze (40)
Fajny wiersz lubię wiersze w tej formie
Emilko pięknie nas wprowadziłaś w opary zimy, rozumiem
że jesień pożegnałaś bezpowrotnie. Ale to "J" w
nostalgii trochę razi czyżbys była ze Lwowa?
Miłego wtorku.
Ciekawie napisany
Pozdrawiam serdecznie :)
Kazimierzu :)) Andrzeju :)) dziękuję bardzo i
pozdrawiam
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam
Pomysłowo i ciekawie, pozdrawiam serdecznie.
Zosiu :)) dziękuję i ściskam na noc
Napracowałaś się. Warto było.
Pozdrawiam.
kaczor:) wandaw:) pięknie dziękuję i ślę uściski
weno myślę że za jakiś czas wkleję ponownie już
poprawiony :)) jest mi bardzo bardzo miło kochana :))
miłego wieczoru
akrostych*
Jesień to kapryśna pani lecz ma w sobie wiele uroku i
gam odcieni od żółci przez brązy do czerwieni i
fioletów :)
Jak widzę, wyszedł piękny akrostyk na temat jesieni :)
Pozdrawiam serdecznie :)
A i tak jest to najpiękniejsza pora roku
Miłego wieczoru :)
to prawda, w parze zawsze raźniej i łatwiej jest
pokonywać przeszkody ;)
dzięki kochana weno:)) co dwie głowy to nie jedna
suuuper :) ślę uściski