jesienna samba
Na senne zabawy
te taneczne czary
w rytm samby tak pięknej
młodość jest zaklęciem.
Utkana w kolorach
szepcząca urocza
w wirze wiatru mknąca
- ludzi w pary plątasz.
Szczęścia manipulant
w ich los wizją dmuchasz
młodość obiecujesz
co w tańcu wiruje.
Liść wiatrem goniony
siadł lotem zmęczony
psuje szczęścia zachwyt
- przecież jesień stary.
2016-10-16 K. Puchała
Nowogard
autor
stary
Dodano: 2016-10-17 14:29:51
Ten wiersz przeczytano 1484 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
Chciała by dusza do raju, ale jesienny liść
.....:)))pozdrawiam serdecznie, miłego dnia.
Jeśli czujesz blussa (sambą tez moze byc) to żadna
starość jesienna nie dogoni ++++
Brawo gratulacje, dwusetny wiersz!!!
Pozdrawiam
Niech nie psuje :) serdecznie pozdrawiam
A przy okazji tak wspaniałej, jak dwusetny wiersz,
życzę samej radości z twórczości i młodości, która w
sercu gości :)))
Ja o coś wolniejszego poproszę, ale wiersz świetny!
Stary, ale młody duchem :))
a no widzisz? i jesienią można zatańczyć gorącą
sambę:)
Właśnie jesień...super
No to tańcem
pięknie.... oczarowałeś jesienną sambą :-)
pozdrawiam :-)
Piękna ta jesień... :)
Oryginalnie o jesieni.
Fajna puenta:)
Ooo taniec się szykuje.
Ładne wirowanie. Pomimo tego zmęczonego liścia. Niech
tylko wiatr zawieje znów zawiruje :o)