Jesienne preludium z...
studentki pedagogiki zbierają kasztany
to tylko w ten dzień jesienny im zostało
kieszenie mają pełne
kasztanowych marzeń
tym brązem je wypychają
studentki pedagogiki też smutne bywają
bywają szczególnie jesienią
i myślą za dużo
i tęsknią zbyt wiele
jak liście, się kryją czerwienią
gdy tak, jeden z liści
w swej dumnej purpurze
pod stopy studentki upadnie
„to prezent” – pomyśli w
naiwnej naturze
i zaraz uśmiecha się ładnie
…co za idiotka!
Komentarze (2)
No masz rację ,marzycielki, glowy nisko, bo musza
szukać przecież tych liści a tuż obok błekit plynie a
one tylko te liscie. I najczęście zostają starymi
pannami
Oh, teraz wiosna... Niech promyk słońca uśmiech Ci mój
przekaże :)