jesienne zauroczenie
" ja chcę burzy, żeby we mnie siłą znowu serce gorzało i biło" K. Iłłakowiczówna
upiekę szarlotkę i zaparzę kawę
żeby było łatwiej w czas jesiennej słoty
wypłoszyć spod serca rosnącą obawę
która nasze dłonie skłania do odwrotu
gdy zajrzysz mi w oczy wytrzymam
spojrzenie
i chociaż prognozy grożą już śnieżycą
tęczówki rozbłysną niemym przyzwoleniem
które twoje usta skwapliwie podchwycą
chociaż grzmi w oddali i pada rzęsiście
ubrani w marzenia bez jednego słowa
pójdziemy do parku zbierać rude liście
niechaj nasza jesień będzie kolorowa
Komentarze (25)
dziękuję, że zajrzeliście;-)))
pozdrawiam Wszystkich serdecznie M
Jeżeli jest ciepło jak teraz i nie pada to mocna się
zauroczyć
No i mamy slodkie ciacho na beju z goraca kawa
pogane;)))Pozdrawiam
ładnie:)
Ładny wiersz, we dwoje jesień życia może być
kolorowa:)
piękny romantyczny wiersz :)
Podoba mi się ten pomysł na pogodną jesień, w treści i
formie. Miłego dnia:)
coraz bardziej podoba mi się Twoja twórczość.
Uroczy wierszyk a szarlotka to moje ulubione
ciasteczko. Pozdrawiam
Niechaj będzie!
Pozdrawiam :)