jesienny koszyk
dzień mija
a bezszelestnie smutek
wkradł się w moje serce
nie żebym zaraz
omdlewała z miłości
nic z tych rzeczy
ale taka dopadła mnie
jesienna melancholia
ciepło dzisiaj
słonko pokazało się nawet
tylko chmury nad miastem
jakieś takie łzawe
aura maluje na niebie
esy floresy
serca jakies pokazuje
a wyobrażnia i pamięć
na plażowym piasku
je maluje
a w środku słowo kocham
i zaraz zabiera je woda
myśli pryskaja jak
bańka mydlana
taka to we mnie
jesienna pogoda
ze spaceru
kasztanów przyniosłam
kolb kukurydzy
narwałam z pola
kosz melancholii
złożyłam w stroik
jesień będę miała
u siebie w pokoju
"Polisia"
18.10.2016...Laudenbach
Komentarze (10)
Ładny koszyk jesiennej melancholii.
Pozdrawiam :-)
Piękna ta Jesień w Twoim domu... Pozdrawiam
ładnie Ewuniu:)
Pięknie wyrażone dary jesieni
Na plaży malowałam serca,które morze zabiera
Pozdrawiam
Jesień oferuje piękne dary. Warto je dostrzec i
docenić :)
Jesień w swym koszyku różne rzeczy może przynieść.
taka nostalgia...ta nasza dopada człowieka ..
pozdrawiam
Super
Urocze rozmarzenie. Pozdrawiam :)
Piękny ten stroik w uroczym
wierszu.
Miłego wieczoru:}