deszcz za oknem...))
za oknem deszcz
słota jesienna
ale to stan przejściowy
zmienny
uśmiech mam
bo tak wygodniej
chociaż dusza smutna
wspomnienie lata
odbija się echem
we mnie
przytuliłabym ciebie
jak onegdaj
by posłuchać serca
ono mówi nie wiele
wiem że gdzieś jesteś
cień na duszy
jak blizna został
nic nie mówisz
jakbyś niemową został
najchętniej
zapomniałabym wszystko
dotyk ust
ciepło dłoni
chociaż wiem że
jedno słowo
jeden gest
gdybyś chciał zadzwonić
cisza boli
chciałam być ważna
a wyszło jak zawsze
serce zamilkło
tylko deszcz za oknem
dzisiaj został
"Polisia"
20.10.2016....Laudenbach
autor
Polisia
Dodano: 2016-10-20 15:50:38
Ten wiersz przeczytano 685 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Niestety i tak się dzieje.
Rozpadało się na dobre... życzę peelce słońca.
Serdeczności.
Też berlinie lato aż do 1 października wlsczn8r,
wtedy było ciepło i można było kolo domu robić
deszczowy nastrój za oknem i w sercu