Jesienny kres
Świat się dzisiaj rozgrymasił i
sposępniał,
uwiąd, marazm i drętwota już za oknem.
Obraz jawi się resztkami zjesiennienia,
drzew szpalerem musztardowym, mało
zdobnie.
--
Senne nuty fortepianu spokój czeszą.
Jakaś cisza zamyślona smętnie płynie,
cierpkim smakiem przypomina, że to
koniec,
szeleszczącym znakiem wiatru w smutnym
rytmie.
--
Skąd by jeszcze krztę nadziei dziś
wykrzesać
w tej godzinie zardzewiałej, jakże
smutnej?
Ciężar nieba przytłoczony zagubieniem
i bezgwiezdnym granatowym mgielnym
płótnem.
--
Czas ucieka, przyodziewa szatę białą,
melancholię zima skurczy, skuje lodem.
Pejzaż zmienia swe oblicze cyklem innym,
koronkową utka białość nieuchronnie.
Komentarze (17)
Ach, jakże piękna melancholia jesienna...
Cudowne wersy!
Przeczytałam z wielką przyjemnością.
Pozdrawiam serdecznie
Cudowny wiersz utkany o jesieni
Miłego wieczoru:)
Pięknie
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam serdecznie
wszystkich :)
Wspaniały wiersz Elu :) Piękna jesienna melancholia
Pozdrawiam cieplutko :)
Świetny zapis, piękna poezja. Napisałabym "znakomity"
gdyby nie graficzne szlaczki - ale też rozumiem, że
Autorka nadaje im jakąś funkcję (mnie osobiście
wystarcza pauza międzystrofowa). Pozdrawiam
serdecznie.
Pięknie wydziergany wzorek na Twojej jesiennej
serwetce.
Jak zwykle bardzo ładny wiersz przyrodniczy.
Tym razem nie o niczym, a może nikim?
Dobrego dnia Autorce życzę.
Teraz mamy wyjątkowo smutny okres. Przyroda straciła
bar wę i szykuje się do zimowego odpoczynku. Też
pragnę, by puchowa śnieżna kołderka przykryła
otaczającą szarzyznę. Pozdrawiam cieplutko, ślę moc
serdeczności:)
Bardzo zgrabny wiersz, rytm, rymy dopracowane, bardzo
na tak.
Ela czyli Monet i Debussy!
Głos mój i szacun jest twój!!!
Wspaniale oddany klimat listopada, który kojarzy się z
przemijaniem:):)
Pięknie dziękuję dotychczasowym gościom :) Pozdrawiam
serdecznie wszystkich :)
Krzemanko, skorzystam z chęcią z Twoich sugestii,
dziękuję :)
Jesiennie i obrazowo. Pięknie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękne obrazowanie.
Bardzo lubię taką przyrodniczą melancholię,
szczególnie jesienno-zimową :)
Pozdrawiam serdecznie :)